Blaski i cienie pracy ortodonty

Patrząc z boku wydaje się, że praca ortodonty jest łatwa i przyjemna. Kolorowe aparaciki, gumeczki, które zakładamy swoim pacjentom, a oni uśmiechają się od ucha do ucha i są szczęśliwi, że zęby staja się coraz prostsze. Oczywiście jest to jeden z elementów tej pracy, ale poza tym potrzeba naprawdę dużo empatii i cierpliwości, aby pacjent zrozumiał na czym będzie polegało i czego będzie od niego również wymagało leczenie. Nie zawsze jest więc kolorowo. Chcę podzielić się z Wami moimi przemyśleniami na temat blasków i cieni pracy ortodonty.

WIęcej »

Zgoda na leczenie ortodontyczne

Jeszcze kilkanaście lat temu nie przywiązywano wagi do podpisywania przez pacjenta zgód na leczenie i zabiegi medyczne. To lekarz decydował, jaka terapia była w danym przypadku najlepsza i nie informowano o tym szczegółowo pacjenta, tylko po prostu robiono swoje. Obecnie bardzo się to zmieniło. Czemu tak jest i dlaczego podpisywanie zgód na leczenie ortodontyczne jest konieczne i, co ważne, korzystne dla pacjenta? Chciałabym wyjaśnić Wam to w dzisiejszym wpisie.

WIęcej »

Z cyklu prawdziwe przypadki – zgryz krzyżowy, zatrzymane trójki i brak satysfakcjonujących efektów leczenia

Napisała do mnie ostatnio pewna mama z opisem sytuacji klinicznej swojej 10-letniej córki. Dziewczynka ma wszystkie zęby stałe, ale nie ma miejsca na trójki.  Co istotne dziecko jest pod opieką ortodontyczną od 2014 roku, w trakcie którego było leczone aparatem ruchomym. Na ostatniej wizycie padło stwierdzenie, że nie można już nic w jej przypadku poprawić tym aparatem i zaproponowano usunięcie obu czwórek, aby wprowadzić trójki do łuku (jak się domyślam zakładając aparat stały). Na zdjęciu, jakie dostałam od mamy ewidentnie widać, że dziewczynka nadal ma zgryz krzyżowy.

WIęcej »
Zobacz wszystkie posty