Maks przyszedł do mnie w wieku 7 lat. Jego mama martwiła się tym, że chłopiec ma zbyt mało miejsca na wyrzynające się stałe zęby. Podczas konsultacji i szczegółowo przeprowadzonej diagnostyki okazało się, że chłopiec ma utrwalony nawyk oddychania przez usta. Górne jedynki wyrzynały się w odwrotnym nagryzie (zgryz krzyżowy), a bródka zbaczała w prawą stronę.
Wada ta powstała z powodu zwężenia i niedostatecznego wzrostu szczęki, która z kolei wynikała z ustnego toru oddychania i niskiej pozycji spoczynkowej języka.
Terapia, którą zaproponowałam mamie zakładała nie tylko leczenie aparatem ortodontycznym, ale również holistyczną, interdyscyplinarną współpracę z moim zespołem – logopedą Kasią Miszczak i pracującym w naszej klinice w ramach Orthokids Therapy trenerem oddychania Butejko – Moniką Nowakowską. Takie podejście miało za zadanie wielowymiarowo wyeliminować czynniki powodujące nieprawidłową postawę jamy ustnej, złą funkcję oddychania oraz wadę zgryzu.
W ramach terapii ortodontycznej chłopiec nosił aparaty z serii Bioblock przez 24 godz. na dobę, którymi poszerzaliśmy łuki zębowe i nadaliśmy prawidłowy wymiar szczeki zarówno na szerokość jak i doprzednio. Wprowadzone ćwiczenia Butejki i postawy jamy ustnej (ćwiczenia Gopex) wspierały leczenie ortodontyczne. Po roku można było zauważyć znaczącą poprawę w funkcjonowaniu chłopca, poprawie jego zdrowia, w wyglądzie twarzy (poprawa asymetrii brody) oraz w zgryzie, którego rozwój wyraźnie przebiega w dobrym kierunku.
Przykład tego pacjenta jest dowodem na to, jak skuteczne może być odpowiednio wczesne zareagowanie na powstającą wadę zgryzu, przechwycenie jej i rozpoczęcie leczenia możliwie jak najwcześniej. Nie ma optymalnego wieku na wykonanie aparatu ortodontycznego – jeśli wada zgryzu jest rozpoznana, a dziecko jest w stanie współpracować rozpoczynamy terapie. Im wcześniej tym lepiej, ponieważ podejmujemy działania w okresie intensywnego wzrostu, a ten będzie nam sprzyjał w leczeniu. Wada zgryzu bardzo często ma odzwierciedlenie w rysach twarzy. Pozostawienie jej bez leczenia do wieku nastoletniego może skutkować mniej atrakcyjnym wyglądem twarzy. Asymetrie i zgryzy krzyżowe są sygnałem alarmującym – takich wad do okresu uzębienia stałego NIE WOLNO pozostawiać bez leczenia.
Podobne wpisy
Efekty leczenia zgryzu otwartego u dorosłej pacjentki 3 lata po zakończonej terapii
5 grudnia 2022Kiedy pacjent znika na ponad pół roku z aparatem stałym…
21 stycznia 2022Gdy nie ma miejsca na stałe kły. Leczenie 10-letniego Karola
10 stycznia 2022