Zgryz otwarty jest kolejnym rodzajem wady zgryzu, którą chcę dla Was omówić. Objawia się on występowaniem charakterystycznej szpary niedogryzowej między przednimi lub bocznymi zębami. Jego rozwój często w dużej mierze zależy od czynników, na które mamy wpływ, dlatego zachęcam Was do lektury i dowiedzenia się jak mu przeciwdziałać.
W zgryzie otwartym między zębami górnymi, a dolnymi występuje prześwit i zęby górne nie dotykają zębów dolnych. To tzw. szpara niedogryzowa. W zależności od tego, w którym miejscu jest zlokalizowana, wyróżniamy dwa rodzaje zgryzu otwartego: przedni (który jest częściej spotykany) oraz boczny.
Wada ta zaliczana jest do wad pionowych. Wśród osób rasy takiej jak nasza, czyli kaukaskiej występuje dość rzadko, bo u 2-4 proc. populacji. Częściej spotykana jest u Afroamerykanów, obejmuje 5-10 proc. tamtejszego społeczeństwa.
Zgryz otwarty może być jedynie wadą zębową lub bardziej poważną, obejmującą również struktury szkieletowe. Zgryz otwarty zębowy, w przypadku którego budowa szczęki i żuchwy jest prawidłowa, natomiast ustawienie zębów już nie, występuje głównie u dzieci i powstaje w wyniku nieprawidłowych funkcji oraz nawyków. Mamy więc duży wpływ na jej rozwój. Natomiast zgryz otwarty szkieletowy zwykle jest wadą genetyczną (dziedziczną) i spowodowany jest występowaniem nadmiernego rozstawienia (kąta) miedzy płaszczyzną szczęki, a płaszczyzną żuchwy. Choć zdarza się, że powstaje on również w wyniku nadmiernie nasilonych czynników środowiskowych.
Dlatego nie należy bagatelizować pierwszych objawów wady tego typu i aby uniknąć jej długotrwałych następstw, należy podjąć jak najszybciej jej właściwe leczenie.
Jak zgryz otwarty objawia się w rysach twarzy?
W przypadku zgryzu otwartego zębowego nie występują widoczne zmiany w rysach twarzy. Natomiast wada szkieletowa w zależności od nasilenia objawiać się może tym, że dolna część twarzy jest wypukła i długa tzw. „long face”, a usta są zbyt wypchnięte, stale uchylone lub mocno napięte, gdy pacjent stara się je połączyć.
Jak powstaje zgryz otwarty?
Tak jak już napisałam, zgryz otwarty (głównie szkieletowy) może być uwarunkowany genetycznie (dziedziczona jest wówczas budowa twarzoczaszki, która go powoduje).
Zgryz otwarty może powstawać również w wyniku urazu, najczęściej doznanego w dzieciństwie, którego następstwem może być resorpcja wyrostka kłykciowego żuchwy w stawie skroniowo-żuchwowym.
Wada tego typu może być wywołana także przez szereg czynników środowiskowych. Należy do nich np. niewłaściwa postawa spoczynkowa jamy ustnej, a więc złe ułożenie języka na jej dnie zamiast na podniebieniu oraz stale otwarte usta i nieprawidłowe oddychanie przez nie (np. w wyniku zatkanego nosa co może być spowodowane alergią lub przewlekłymi infekcjami dróg oddechowych, występowania trzeciego migdałka albo przyzwyczajenia).
Na powstawanie zgryzu otwartego ma wpływ również osłabione napięcie mięśniowe ust i niewłaściwa pozycja warg.
Zgryz otwarty może powodować także przetrwała, wadliwa funkcja połykania. Objawia się ona tym, że w czasie aktu połykania język układa się/jest tłoczony między zębami zamiast na podniebieniu. W tej czynności dodatkowo biorą udział mięśnie policzków i bródki, które wywierają w tym momencie nacisk na kości twarzy. Jest to widoczne w charakterystycznym grymasie. Dojrzały akt połykania nie powinien angażować tych mięśni, a jedynie język, który przy połykaniu powinien naciskać na podniebienie. Tego typu nieprawidłowe połykanie, występuje u dzieci (jest to tzw. połykanie niemowlęce), które powinno zanikać między 1,5-4 rokiem życia. Jeśli jest ono przetrwałe i występuje u starszego dziecka lub dorosłego może powodować zgryz otwarty.
Typowo zębową wadę tego typu często spotyka się u dzieci z długotrwałymi nawykami takimi jak ssanie palca, czy smoczka. U nieco starszych dzieci wczesnoszkolnych przyczynia się do jej rozwoju nałogowe trzymanie w buzi między zębami innych przedmiotów np. ołówka, długopisu. Czynności te powodują przesuwanie się zębów i powstawanie szpary niedogryzowej.
Stopień nasilenia rozwoju zgryzu otwartego zależy od współwystępowania wymienionych czynników i czasu, w którym oddziałują na zgryz rosnącego dziecka. Dlatego mimo tego, że do powstania tej wady w klasie szkieletowej przyczynia się głównie czynnik genetyczny, to może być tak, że u dziecka, które go nie ma, a ma za to nasiloną nieprawidłową pozycję jamy ustnej i języka, cały czas oddycha buzią, zamiast nosem i przez cały okres dzieciństwa rośnie w takich warunkach, wada ta będzie nabierać charakteru szkieletowego. Te czynniki będą bowiem powodowały to, że jego szczęka i żuchwa nie będą miały możliwości prawidłowego rozwoju. Żuchwa natomiast będzie w ich następstwie rosła w kierunku dolnym, przez co kąt między nią, a szczęką będzie się rozwierał i stawał coraz większy. Zgryz otwarty zębowy, zacznie więc obejmować struktury szkieletowe, co nieleczone z wiekiem tylko utrwali się.
Leczenie zgryzu otwartego
Jak widać czynniki środowiskowe mają olbrzymi wpływ na powstawanie zgryzu otwartego. Dlatego leczenie dzieci z uzębieniem mlecznym (do ok. 5 roku życia), u których obserwuje się rozwój tej wady, obejmuje przede wszystkim eliminowanie ich, a więc np. nawyków takich jak ssanie kciuka, czy smoczka. U najmłodszych pacjentów wdrażamy również terapie mające na celu nauczenie dziecka prawidłowej pozycji języka czy połykania. Niwelujemy wszelkie powody, przez które oddycha ono przez usta zamiast przez nos. W efekcie tego typu działań u małych dzieci w okresie rozwoju dochodzi do samoregulacji i można powiedzieć, że zgryz sam ulega naprawie, ponieważ zęby wracają na właściwe miejsce, a twarzoczaszka zaczyna rosnąć we właściwym kierunku.
W tego typu leczeniu przyczynowym, jak już niejednokrotnie podkreślałam, często bardzo ważna jest holistyczna współpraca kilku specjalistów na różnych płaszczyznach, oraz przede wszystkim wzorowe dostosowywanie się do ich zaleceń przez opiekuna, który pilnuje, aby dziecko prawidłowo wykonywało ćwiczenia w domu.
Natomiast jeżeli rozwinie się wada szkieletowa, bardzo często jedynym możliwym leczeniem jest operacja ortognatyczna.
Inne formy leczenia, po zakończonym okresie wzrostu – u nastolatków i dorosłych, obejmują leczenie aparatem stałym z dodatkowymi elementami terapii, takimi jak ekstrakcje, intruzja zębów na miniimplantach, czy właśnie operacja ortognatyczna. Plan leczenia ustalany jest na podstawie dokładnej diagnozy. Niestety tego typu terapia, na tym etapie zakończonego wzrostu, nie eliminuje przyczyn powstałej wady zgryzu i nie koryguje zmian w rysach twarzy (za wyjątkiem operacji ortognatycznej).
Genialny artykuł. Wszystko przejrzyście.
Czy zgryz otwarty może być spowodowany krótkim wędzidełkiem górnym? Dziecko 1, 5 r. ma górne jedynki jakoś pociągnięte ku górnym dziąsłom tak że jak się uśmiecha to widać dwójki a jedynek nie. Dolne są równo. Wygląda to właśnie na zgryz otwarty bo górne i dolne zęby nie domykają się. Diastemy między jedynkami nie ma. Czy wędzidełko górne może wpływać na wady zgryzu i czy w tym wieku można je podciąć? Czy lepiej udać się do ortodonty czy stomatologa czy laryngologa?
Dziś usłyszałam od stomatolog, że mój 8letni syn ma zgryz otwarty i powinniśmy pójść do ortodonty już dawno. Czy to jest możliwe, że nagle rozwinęła się taka wada ? Nie było nigdy o tym mowy wcześniej a chodzimy do dentysty bardzo często. Zęby syna nie wyglądają tak jak na zdjęciach o tej wadzie. Syn ma dole stałe jedynki w całości wyrośnie a reszta siekaczy jest mleczna i wygląda to tak jakby te górne jedynki po prostu były za małe w stosunku do zgryzu – nie „dosięgają” dolnych zębów. Ale nie wychylają się w żadną stronę i trzymają ładną równą linię z resztą zębów w szczęce. Dwójki się już lekko kontaktują góra-dół. Czy to jest możliwe, że to kwestia dyspozycji między zębami mlecznymi i stałymi czy rzeczywiście tak się objawia zgryz otwarty? Czy jeśli to zgryz otwarty to rzeczywiście jest już późno i powinno się to zacząć leczyć wcześniej? Patrząc wstecz widzę, że ten odstęp pojawiał się stopniowo od ok 5 rz. W tej chwili jest to może 1 milimetr. Taki minimalny odstęp.