Czytając wiadomości od Was oraz prowadząc konsultacje w gabinecie, widzę jak wiele obaw przed założeniem aparatu mają przyszli pacjenci ortodontyczni. Wiele osób z jednej strony chce wyprostować zęby, ale z drugiej boi się tego. Mają wątpliwości, które najczęściej wynikają z niewiedzy. Dlatego dziś poruszę kilka kwestii, tak aby oswoić Was z leczeniem ortodontycznym i pokazać, że „diabeł nie jest taki starszy, jak go malują.”
Boisz się zakładania aparatu?
Wiele osób ma obawy w dniu wizyty na której jest montowany aparat. Pacjenci myślą, że to będzie wiązać się, z jakimś dyskomfortem, albo nawet bólem. Tymczasem jest to zupełnie bezbolesna procedura. Jedynie na co należy być przygotowanym, to konieczność wytrwania na fotelu stomatologicznym przez ok. 1,5 godziny. Tyle bowiem trwa zakładanie aparatu stałego na obu łukach, co opisałam na https://mamaortodonta.pl/montaz-stalego-aparatu-ortodontycznego-czy-jest-sie-czego-bac/
Czy obawiasz się dyskomfortu podczas noszenia aparatu?
Kolejną obawą wielu osób jest to, że w aparacie ortodontycznym będą gorzej funkcjonować i będzie przysparzał on im wielu niedogodności. Ten aspekt należy rozpatrywać dwuetapowo.
Pierwszy, to moment zaraz po założeniu aparatu, gdy organizm jeszcze nie jest do niego przyzwyczajony. Wówczas rzeczywiście przez pierwsze dni można odczuwać dyskomfort. Pacjenci narzekają na ból zębów, na które oddziałują siły aparatu. Dokucza im również niemożność jedzenia wielu posiłków – dieta przez pierwszy tydzień jest właściwie płynna. Innym problemem są otarcia śluzówki policzków i wewnętrznej strony ust. Jednak zapewniam, że jest to tylko stan przejściowy! Pierwszy tydzień to czas adaptacji.
Po tym okresie aparat z reguły przestaje przeszkadzać, pacjenci twierdzą, że wręcz zapominają o nim. Błona śluzowa warg i policzków przyzwyczaja się do zamontowanych elementów aparatu, zęby stają się mniej tkliwe i można zacząć jeść w miarę normalnie, a mózg przestawia się na nowe tory, w taki sposób, że podświadomie przestaje reagować na aparat jak na ciało obce.
Drugim etapem jest czas po adaptacji. Funkcjonujemy wówczas już całkiem normalnie, jednak aparat jest nadal elementem, który może wpływać na pewne aspekty codzienności. I rzeczywiście przyznaję, że w aparacie ortodontycznym należy np. dbać staranniej o higienę jamy ustnej. Jest ona też nieco bardziej utrudniona, ze względu na mnóstwo zakamarków, które znajdują się w zamkach. Dlatego należy używać odpowiednich szczoteczek i nici dentystycznych. Poza tym warto zaopatrzyć się w irygator, który świetnie wypłukuje zalegające resztki pokarmów. Dobrze jest nosić też ze sobą mini zestaw do oczyszczania zębów. O tym, jak dbać o higienę jamy ustnej, kiedy mamy założony aparat ortodontyczny pisałam tutaj https://mamaortodonta.pl/jak-dbac-o-higiene-jamy-ustnej-kiedy-nosisz-aparat-ortodontyczny/
Innym codziennym utrudnieniem może być niemożność jedzenia twardych pokarmów takich jak jabłka czy orzechy. Gryzienie ich może skutkować awarią aparatu, czyli np. odklejeniem się zamka lub wygięciem, a nawet pęknięciem drutu. Zdecydowanie odradzam też jedzenie lepkich produktów, zwłaszcza słodyczy typu krówki, które ciągną się i oklejają zęby oraz aparat. Ich doczyszczenie jest trudne i takie pokarmy sprzyjają próchnicy. Ale na tym tak naprawdę ograniczenia dietetyczne się kończą!
Ostatnim problemem, jaki może pojawiać się podczas noszenia aparatu są awarie. Zdarza się, że jakiś element aparatu odkleja się od zęba albo drut przesunie się w zamkach lub wypadnie z rurki aparatu. Wówczas należy po prostu umówić się na wizytę do ortodonty. Gdy wystający drucik albo zamek kłuje, doraźnie można samemu sobie pomóc używając wosku ortodontycznego. Miejsce, które chcemy okleić powinno być suche, wtedy wosk lepiej i dużej się trzyma. Jeśli natomiast powstała już rana, można użyć Solcoseryl – pastę dentystyczną, która przyśpiesza gojenie się uszkodzonych tkanek. Kupicie ją w aptece bez recepty. Więcej o awariach aparatu pisałam tu https://mamaortodonta.pl/awaria-aparatu-ortodontycznego-czy-to-normalne/ Pamiętajcie jednak, że awarie tak naprawdę są rzadkie, jeśli pacjent stosuje się do zleceń ortodonty.
Czy obawiasz się jak będziesz wyglądać w aparacie?
Wygląd po założeniu aparatu to bardzo ważna kwestia dla wielu pacjentów. Leczenie ortodontyczne to długi proces, podczas którego chcą wyglądać dobrze.
Na szczęście nowoczesna ortodoncja oferuje szereg różnych aparatów, których estetykę można obecnie dopasować do własnych potrzeb. Są wśród nich aparaty samoligaturujące bez gumek, lub tradycyjne ligaturowane z kolorowymi lub neutralnymi – jasnymi gumkami. Poza tym mamy do wyboru zamki w różnych kolorach: tradycyjne – srebrne, ale również estetyczne – mleczne lub przezroczyste, albo nawet biżuteryjne w kolorze szampańskiego złota! Pacjent ma więc duży wybór i wpływ na to, jak będzie wyglądał podczas procesu terapeutycznego. Aparat może być praktycznie niewidoczny lub wręcz przeciwnie – kolorowy i podkreślający styl danej osoby. O estetyce aparatów więcej przeczytacie w innym wpisie https://mamaortodonta.pl/uroda-aparatow-estetycznych-czyli-ktory-z-nich-wybrac-aby-cieszyc-sie-ladnym-usmiechem-podczas-leczenia/
Sam wygląd aparatu to nie wszystko. Na początku po jego założeniu możesz mieć wrażenie, że Twoje usta są nienaturalnie wypchnięte. Co więcej podniesienie zgryzu może sprawić, że będziesz mieć trudność ze znalezieniem naturalnego położenia łuków względem siebie. Możesz więc czuć, że źle wyglądasz. Ale po kilku dniach usta i zgryz przyzwyczajają się do nowego stanu i rysy twarzy powracają do poprzedniego stanu.
Poza tym pamiętajmy, że z czasem w aparacie wygląda się coraz lepiej. Krzywo ustawione zęby same w sobie nie wyglądają dobrze, więc aparat na nich nie jest upiększającym dodatkiem. Jednak kiedy zęby zaczynają ustawiać się na swoim miejscu, aparat ortodontyczny też przestaje razić – na prostych zębach po prostu dobrze wygląda!
Czy obawiasz się tego, że Twoje zęby popsują się od noszenia aparatu?
W trakcie noszenia aparatu ortodontycznego, tak jak już pisałam, higiena jamy ustnej jest dużo bardziej utrudniona. Zamki mają wiele zakamarków, które trudno doczyścić. U pacjentów ortodontycznych rzeczywiście istnieje więc większe ryzyko powstania próchnicy. Ale zdecydowanie można jej uniknąć! Dlatego po pierwsze przed założeniem aparatu, ortodonta sprawdza, czy wszystkie zęby pacjenta są zdrowe. Jeśli nie, najpierw trzeba je wyleczyć. Poza tym po założeniu aparatu należy wyjątkowo starannie dbać o higienę jamy ustnej. Używanie odpowiednich akcesoriów plus dokładne oczyszczanie zębów i aparatu przynajmniej dwa razy dziennie, a najlepiej po każdym posiłku to konieczność. Dodatkowo co minimum pół roku należy wykonać profesjonalną higienizację – skalling i piaskowanie w gabinecie stomatologicznym. Przestrzegając tych zasad zęby pozostaną zdrowe!
Czy obawiasz się, że nie będziesz mogła/mógł leczyć zębów w takcie noszenia aparatu?
Pacjenci często obawiają się, że w trakcie noszenia aparatu nie będą mogli leczyć zębów. Tymczasem to mit! Jeżeli okazuje się, że zęby wymagają leczenia stomatologicznego nie ma do tego żadnych przeciwskazań i można takie leczenie bardzo prosto przeprowadzić. Zazwyczaj po prostu odkleja się jeden zamek z zęba wymagającego leczenia na czas wizyty u stomatologa. Czasami wystarcza też tylko odpięcie od zamków łuku w aparacie ortodontycznym, gdy sam zamek nie jest przeszkodą do wykonania zabiegu dla dentysty. Co więcej można również usuwać zęby podczas leczenia ortodontycznego oraz wykonywać takie zabiegi w jamie ustnej jak np. podcięcie wędzidełka. Nie ma do tego żadnych przeciwwskazań. Wystarczy wyjąć łuk z aparatu, aby zrobić dostęp do zęba, który ma być usuwany. O leczeniu zębów podczas terapii ortodontycznej pisałam tu https://mamaortodonta.pl/jak-wyglada-leczenie-zebow-u-osob-noszacych-aparat-ortodontyczny/
Czy obawiasz się, że efekt leczenia może być niesatysfakcjonujący?
Rzeczywiście, sukces terapii ortodontycznej uzależniony jest od wielu czynników. Rodzaj i stopnień nasilenia wady wpływa na możliwość jej wyleczenia jedynie za pomocą terapii ortodontycznej. Każdy pacjent, zwłaszcza dorosły lub nastoletni po zakończonym etapie wzrostu powinien wiedzieć, że czasami samo leczenie ortodontyczne to za mało, jeśli wada ma podłoże szkieletowe tzn. budowa kości szczęki czy żuchwy jest nieprawidłowa.
Dlatego o efektach Twojej terapii i jej możliwościach należy porozmawiać ze swoim lekarzem ortodontą jeszcze przed rozpoczęciem leczenia. Dużo zależy od oczekiwań pacjenta. W przypadku poważnych wad szkieletowych uzyskanie prawidłowego zgryzu za pomocą jedynie aparatów stałych może być trudne czy wręcz nieosiągalne. Natomiast jedną z metod leczenia dorosłych pacjentów jest tzw. kamuflaż ortodontyczny, który jest pewnego rodzaju kompromisem. Oznacza to, że wada może być bardzo dobrze zamaskowana. Działamy wówczas jedynie w obszarze ustawienia zębów, nie przemieścimy w ten sposób kości, nie skorygujemy więc znacznie rysów twarzy, ale możemy poprawić estetykę zębów i funkcjonowanie zgryzu. Jeżeli pacjent ma niewielki tyłozgryz lub przodozgryz, tego typu leczenie mimo, że kompromisowe, może być satysfakcjonujące, bo sprawi, że zęby będą stały prosto, a sam uśmiech będzie wyglądał znacznie korzystniej. Wielu dorosłych pacjentów tego właśnie pragnie i mimo ograniczonych możliwości leczenia, decyduje się na nie!
Jeśli dotrwałeś do końca tego tekstu zapewne udało ci się rozwiać wiele wątpliwości odnośnie rozpoczęcia leczenia ortodontycznego i noszenia aparatu. Jeśli chcesz się upewnić, że terapia aparatem to fantastyczna przygoda mam dla Ciebie niespodziankę – zapraszam Cię na nowy portal, gdzie wraz z moim zespołem specjalistów pokazujemy, że noszenie zamków to niezły fun i nie taki diabeł straszny jak go malują!
Nowa strona nazywa się Funky Orthodontics – www.funkyortho.pl
Na Funky Orthodontics wprowadzimy Cię w meandry najnowszych technik i zabiegów, które oferuje współczesna stomatologia i ortodoncja. Wyjaśnimy na czym one polegają i jak z nich korzystać. Pokażemy najlepsze i najmodniejsze aparaty ortodontyczne. Wytłumaczymy, jak korzystnie prostować zęby bez ekstrakcji. Wszystko po to, abyś mógł cieszyć się zdrowymi oraz pięknymi zębami i mógł mieć z tego przy okazji niezły fun. Zapraszam serdecznie!
Szanowna Pani, bardzo dziękuję za każdy wpis 🙂 i jak każdy przypadek jest indywidualny, tak i mój pewnie jest. Otóż jestem na ostatniej prostej leczenia ortodontycznego i cały górny łuk zębów mam jakby przesunięty w lewo – wizualnie.oznacza to, że tam, gdzie powinna przebiegać przerwa między górnymi jedynkami mam środek lewej jedynki. Pani ortodontka powiedziała mi, że tylko ja to widzę (sic!). Czy to jest normalne? Tak samo mam „zawiniętą” wspomnianą górną jedynkę, tłumaczenie jest to samo. Czy to jest normalne? Jak mam rozmawiać ze swoją lekarką?
Będę wdzięczna za cokolwiek w temacie. Pozdrawiam 🙂