Montaż stałego aparatu ortodontycznego – czy jest się czego bać?

Jeśli jesteście właśnie w procesie diagnostyki przed rozpoczęciem leczenia ortodontycznego, to ten wpis może Was zainteresować. Jak wygląda wizyta, podczas której zakładany jest aparat stały? Ile trwa? Czy jest bolesna? To tylko niektóre pytania, jakie od Was dostaję. Dlatego dziś krok po kroku opiszę, jak przebiega ten proces.

Stały aparat ortodontyczny jest narzędziem służącym do ustawiania i przesuwania zębów w obrębie wyrostka zębodołowego szczęki i żuchwy, czyli w tych miejscach w kości, w których osadzone są zęby. Odpowiednio aktywowany przez ortodontę wywołuje siły, które sprawiają, że zęby zmieniają swoje położenie i ustawienie. Aby mógł tak działać musi być właściwie zamontowany w jamie ustnej, na powierzchniach wargowych i policzkowych zębów.

Pacjent gotowy do założenie aparatu
Pacjent gotowy do założenie aparatu

Wizyta, podczas której zakładany jest aparat stały, trwa od około godziny do półtorej, w zależności od tego, czy pacjent ma naklejane od razu oba łuki (górny i dolny), czy też tylko jeden. Pacjenci często obawiają się czy zabieg jest bolesny lub niekomfortowy. Jedynym dyskomfortem, jaki wiąże się z zakładaniem aparatu stałego jest dłuższe wytrwanie w pozycji leżącej na fotelu stomatologicznym oraz konieczność założenia retraktora, czyli rozwieracza służącego do podtrzymania tkanek miękkich ust oraz policzków, co bardzo ułatwia pracę ortodoncie i przyśpiesza czas całej procedury. Retraktor wykonany jest z elastycznego tworzywa sztucznego, więc założenie go nie boli, ale może być nie do końca wygodne dla pacjenta, ponieważ po dłuższym czasie może zacząć uciskać i uwierać.

Założenie retraktora optra gate, czyli osłonki na wargi i policzki
Założenie retraktora optra gate, czyli osłonki na wargi i policzki

Zanim ortodonta założy aparat ortodontyczny, upewnia się, czy wszystkie zęby są zdrowe. Aparat jest zakładany na wiele miesięcy, nie może więc być takiej sytuacji, że jest naklejany na zęby z próchnicą, ponieważ to doprowadziłoby bardzo szybko do przyśpieszenia jej rozwoju. Poza tym zęby powinny być dokładnie oczyszczone z kamienia i osadu. Rekomenduje się wykonanie profesjonalnego skalingu i piaskowania na kilka dni przed założeniem aparatu.

Należy jeszcze wiedzieć o tym, że na dwa tygodnie przed przyklejeniem zamków nie można wykonywać fluoryzacji – czyli nakładać wysokostężonych związków fluoru na powierzchnię zębów w gabinecie dentystycznym. Nie każdy stomatolog o tym pamięta, dlatego warto to wiedzieć. Pod wpływem fluoryzacji zmienia się struktura szkliwa, co wpływa na to, że zamki nie będą się dobrze trzymać.

Cały proces zakładania aparatu zaczyna się od oczyszczenia powierzchni wszystkich zębów szczoteczką, osuszenia ich i nałożenia preparatu wytrawiającego szkliwo, a następnie jego spłukania. Tak przygotowane zęby są gotowe do naklejania zamków. Bardzo ważna jest współpraca ze strony pacjenta, a więc od tej pory pozostanie w bezruchu, nieoblizywanie i niedotykanie zębów językiem. Dostanie się śliny na ich powierzchnię będzie skutkowało słabszym trzymaniem się zamków, które będą łatwiej ulegać awariom i odpadać.

Osuszenie zębów
Osuszenie zębów
Wytrawienie szkliwa zębów kwasem ortofosforowym
Wytrawienie szkliwa zębów kwasem ortofosforowym
Spłukanie wytrwawiacza
Spłukanie wytrwawiacza

Aparat ortodontyczny stały w dużym uproszczeniu składa się z zamków i drutu. Jego założenie nie polega na zamocowaniu go od razu w całości, ale na przyklejeniu poszczególnych elementów oddzielnie do powierzchni każdego zęba, a dopiero następie połączeniu ich razem za pomocą drutu. Kolejnym krokiem jest  nałożenie bondu, czyli substancji łączącej szkliwo z klejem ortodontycznym.

Smarowanie szkliwa systemem wiążącym do kleju ortodontycznego czyli bondem
Smarowanie szkliwa systemem wiążącym do kleju ortodontycznego czyli bondem

Pozycja każdego zamka musi być bardzo szczegółowo opracowana i wymierzona przez ortodontę. Jest to niezmiernie ważnym czynnikiem przyczyniającym się do uzyskania zadawalających efektów leczenia. Na szóstkach i siódemkach przyklejane są zamki innego kształtu, tzw. rurki albo pierścienie ortodontyczne. Klej pod każdym zamkiem jest utwardzany za pomocą lampy światłoutwardzalnej.

Kiedy już wszystkie zamki są naklejone łączy się je i aktywuje aparat za pomocą drutu, który mocowany jest do nich za pomocą specjalnych klapek w aparacie samoligaturującym lub ligatur, czyli gumek w aparacie ligaturowanym. Drut jest dobierany indywidualnie do wady zgryzu pacjenta, a także ustawienia i stłoczeń jego zębów. Końcówki drutu są odcinane za ostatnimi zamkami specjalnymi kleszczami.

Dopasowanie i założenie drutów ortodontycznych
Dopasowanie i założenie drutów ortodontycznych

Po założeniu obu łuków górnego i dolnego, bardzo często należy wykonać jeszcze tzw. rozklinowanie zwarcia, czyli podniesienie zgryzu, tak aby górne zęby nie nagryzały na dolne i nie uderzały w zamki, co również skutkowałoby ich odpadaniem. Wykonywane jest to najczęściej poprzez nałożenie materiału kompozytowego na tylne zęby – szóstki lub siódemki lub pacjent nosi specjalną, wyjmowaną płytkę podniebienną, na której opiera górne zęby.

Na koniec wizyty lekarz lub higienistka udziela instruktażu dbania o higienę jamy ustnej w aparacie. Przekazywane mu są również dokładne informacje i zalecenia jak powinna wyglądać jego dieta, jak postępować w przypadku otarcia śluzówek, co jest bardzo częste zwłaszcza na początku leczenia i co zrobić, gdy dojdzie do awarii, a także jak dbać o to, aby jej uniknąć. Pacjent dostaje wosk ortodontyczny, przydatny w przypadku wystąpienia otarć śluzówki, którym może oklejać odstające, drapiące elementy aparatu. To też jest czas na zadawanie pytań odnośnie funkcjonowania z aparatem.

Na początku zamontowany aparat jest dużą nowością dla organizmu pacjenta. Pierwszy tydzień może być najbardziej dokuczliwy. To czas adaptacji. Po tym okresie większość osób twierdzi, że aparat przestaje im przeszkadzać, wręcz przestają go odczuwać. Jama ustna, usta i śluzówki przyzwyczajają się do wypychających je i ocierających elementów, zęby przystosowują do oddziałujących sił i przestają boleć, a mózg przestawia się na nowe tory, w taki sposób, że świadomość przestaje reagować na aparat jak na ciało obce.

Oto jak wygląda to w praktyce!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *