Czy utrata zębów może wpływać na rozwój Alzheimera i demencji starczej?

W ubiegłym tygodniu zostałam zaproszona do studia programu Pytanie na Śniadanie. Rozmawialiśmy w kontekście wyników najnowszych badań mówiących o tym, że utrata zębów zwiększa ryzyko rozwoju Alzheimera i demencji starczej oraz ogranicza funkcje poznawcze. Bardzo chętnie się wypowiedziałam, ponieważ to ważny temat, pokazujący po raz kolejny, jak stan zdrowia jamy ustnej może wpływać na nasze ogólne zdrowie.

Jeszcze do niedawna ludzie uważali, że zły stan zdrowia zębów i jamy ustnej może powodować co najwyżej ból zębów i wpływać przede wszystkim na wygląd estetyczny uśmiechu. Na szczęście coraz więcej mówi się o tym, że to absolutnie nie wszystko i że jama ustna to furtka do reszty organizmu, a rozwijające się w niej bakterie próchnicowe i powodujące paradontozę, mogą wpływać na powstawanie innych, poważnych chorób i mogą pogarszać funkcjonowanie całego organizmu.

Wypowiedziałam się w kontekście tego tematu w ubiegłotygodniowym odcinku programu Pytania na Śniadanie, który możecie obejrzeć również online https://pytanienasniadanie.tvp.pl/55106158/braki-w-uzebieniu-prowadza-do-demencji

Punktem wyjścia do rozmowy były najnowsze wyniki badań naukowców ze Szkoły Pielęgniarstwa Uniwersytetu Nowojorskiego, którzy przeprowadzili metaanalizę badań dotyczących związku stanu uzębienia z demencją (https://www.focus.pl/artykul/amp/ryzyko-demencji-rosnie-z-kazdym-straconym-zebem-dlaczego). Sprawdzili oni, czy stan zdrowia jamy ustnej ma wpływ na ryzyko jej rozwoju, co stwierdzono wcześniej w kilkunastu badaniach na przestrzeni ostatnich lat. Badacze odkryli, że osoby, które straciły zęby i nie zastosowały żadnych protez, mostów ani implantów, miały prawie półtora razy większe ryzyko rozwoju upośledzenia funkcji poznawczych i 1,28 razy większe ryzyko zdiagnozowania demencji – nawet po wykluczeniu innych czynników ryzyka.

Dlaczego utrata zębów może zwiększać ryzyko demencji?

To co zostało podkreślone w badaniu i co ja również starałam się wytłumaczyć w programie to mechanizm, w jaki utrata zębów może zwiększać ryzyko demencji.

Nieuzupełnione braki w uzębieniu mogą na pewno prowadzić do trudności z przeżuwaniem pokarmów. To może przyczyniać się do niedoborów żywieniowych. Gorzej przeżuwamy, wybieramy tylko te pokarmy, które jesteśmy wstanie zjeść. Uboższa dieta plus starszy wiek sprzyjają zmianom w mózgu.

Poza tym trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego ludzie tracą zęby? Nie tylko przez próchnicę, ale również w dużej mierze przyczynia się do tego choroba dziąseł. Paradontoza to najczęściej wynik złej higieny jamy ustnej i nagromadzenia się bakterii w kamieniu nazębnym, który penetruje dziąsła po linii zęba, aż po jego korzeń. W przyzębiu, czyli tkankach otaczających ząb i stykających się z nim w obrębie szyjki, do których należą dziąsło, ozębna i przylegająca kość wyrostka zębodołowego, pojawia się stan zapalny, powodujący ból, obrzęk, a nawet i krwawienie, a przy tym pod naciskiem kamienia dziąsła obsuwają się, odsłaniając korzeń zęba. To powoduje ich rozchwianie i wypadanie. Ale poza tym, o czym mało ludzi pamięta, bakterie oraz ich toksyny bytujące w kieszonkach dziąsłowych, uszkadzają struktury tkanki łącznej i nabłonka. W ten sposób mogą dostawać się w ich głąb, a dzięki bogatemu unaczynieniu okolicy przyzębia, rozprzestrzeniać się w odległe tkanki i narządy m.in. naczynia wieńcowe w sercu oraz uszkadzać też mózg. W ten sposób paradontoza będąca przyczyną wypadania zębów, może również przyczyniać się do pogorszenia funkcji poznawczych, rozwoju demencji i choroby Alzheimera.

Nie bez znaczenie może być także to, że utrata zębów zwykle odzwierciedla wcześniejsze niekorzystne warunki społeczno-ekonomiczne, czyli mówiąc bardziej wprost ubóstwo i biedę. Człowiek, który całe życie żył w gorszych warunkach, by narażony na cały szereg niekorzystnych czynników w tym uboga dieta, gorszy dostęp do służby zdrowia, mniejszy dostęp do wiedzy, będzie w  miał na starość większe ryzyko pogorszenia funkcji poznawczych, demencji i choroby Alzheimera.

Inne skutki nieleczonej paradontozy i próchnicy

Rozwój demencji, Alzheimera i ograniczenie funkcji poznawczych to niejedyne skutki nieleczonej próchnicy i paradontozy. Należy wiedzieć, że stan zębów i jamy ustnej wpływa na zdrowie całego organizmu, na co starłam się w rozmowie wszystkich uczulić.

Nieleczona próchnica może powodować różne powikłania. Mogą to być zmiany miejscowe np. stany zapalne wokół zęba, tkanek miękkich, dziąseł, czy kości. Ale również ostre zapalenia tkanek okołowierzchołkowych i innych części twarzoczaszki. W ten sposób może dochodzić do zapaleń okostnej i tkanek miękkich, a w skrajnych przypadkach nawet do powstania ropnia. Ropnie okołoszczękowe to jedno z poważniejszych miejscowych powikłań próchnicy. Nieleczenie takiego stanu grozi poważnymi konsekwencjami łącznie z powikłaniami mózgowymi takimi jak zapalenie mózgu, opon mózgowo-rdzeniowych, czy zakrzepowe zapalenie naczyń mózgowych.

Poza tym np. według innych badań wspominana paradontoza zwiększa ryzyko wystąpienia chorób serca, w tym powstawania miażdżycy. Okazuje się, że materiał genetyczny bakterii dominujących w przyzębiu, znajduje w blaszkach miażdżycowych. Osoby z chorobami dziąseł i przyzębia mogą więc być bardziej narażone na zawał serca czy udar mózgu. Powinny o tym pamiętać zwłaszcza pacjenci z chorobami serca i np. z zastawkami i szczególnie dbać o stan jamy ustnej. Tacy pacjenci, z tego powodu podczas zabiegów stomatologicznych osłonowo dostają antybiotyk.

Innym następstwem próchnicy i paradontozy jest możliwość przyspieszenia pojawienia się cukrzycy, a jeśli jest już obecna, w wyniku chorób przyzębia pogarsza się jej przebieg. Występowanie choroby przyzębia może wiązać się również z pogorszaniem się niewydolności nerek.

Zdrowie jamy ustnej ma wpływ na przebieg ciąży i zdrowie dziecka

Według badań istnieje także ścisłe powiązanie pomiędzy zapaleniami dziąseł, przyzębia, a występowaniem powikłań w czasie ciąży. Mogą to być:

  • niska waga urodzeniowa dziecka
  • przedwczesny poród
  • wystąpienie stanu przedrzucawkowego
  • pojawienie się cukrzycy ciążowej.

Oczywiście nie każda kobieta w ciąży będzie miała zapalenie dziąseł i nie u każdej z zapaleniem dziąseł wystąpią powikłania związane z ciążą lub dzieckiem, ale z całą pewnością związek istnieje. Udowodniono na przykład, że leczenie przyzębia zmniejsza ryzyko przedwczesnego porodu dzieci  z małą masą urodzeniową, czyli poniżej 1 kg.

Wady zgryzu również przekładają się na ogólne zdrowie organizmu

Wydaje się to dla wielu osób zaskakujące, ale wady zgryzu również nie pozostają bez znaczenia dla całościowego zdrowia naszego organizmu.

Jedną z głównych przyczyn rozwoju wad zgryzu jest oddychanie przez usta i zła pozycja spoczynkowa języka w okresie dzieciństwa. Jeśli podczas rozwoju dziecka jego usta są często otwarte, a język znajduje się na dnie jamy ustnej zamiast na podniebieniu i stan taki pozostanie bez leczenia, u osoby dorosłej możemy spodziewać się zaburzonych proporcji twarzy (twarz wydłużona w kierunku pionowym z rotacją brody w dół i do tyłu) oraz wady zgryzu.

Poza tym taka nieustannie otwarta buzia będzie przyczyniała się do łatwiejszego rozwoju próchnicy. Wysychanie śluzówki, mniejsze wydzielania śliny i brak należytego obmywania nią zębów oraz jamy ustnej może skutkować łatwiejszym gromadzeniem się bakterii i odkładaniem kamienia nazębnego.

W wielu przypadkach z powodu zwężenia szczęki i dolnej pozycji języka dochodzi problem związany z częściową blokadą dróg oddechowych, co wiąże się z chrapaniem i bezdechami sennymi, a te są już naprawdę groźne dla zdrowia i życia. Powodują one bowiem ryzyko chorób układu krążenia, zawału serca oraz udaru mózgu.

Poza tym podczas bezdechu sennego występuje szereg wahań w ciśnieniu krwi, wynikających ze zmian napędu oddechowego, które mogą niekorzystnie wpływać na czynność serca. To sprzyja niedokrwieniu i zaburzeniom rytmu serca. Osoba z problemem drożności dróg oddechowych podczas snu będzie więc niedotleniona. W codziennym funkcjonowaniu wpływa to również na pogorszenie jej jakości życia, ponieważ nie wysypia się, jest więc zmęczona i rozdrażniona, mniej skoncentrowana.

 

Podczas rozmowy w programie bardzo chciałam podkreślić jak ważna jest edukacja i że każdy powinien mieć pełną świadomość, że codzienna właściwa higiena zębów i jamy ustnej, regularne wizyty kontrolne co 6 miesięcy u stomatologa, wykonywanie profesjonalnych zabiegów higienizacyjnych usuwających kamień nazębny oraz leczenie zębów i chorób dziąseł są niezwykle istotne oraz zmniejszają ryzyko wielu chorób. Łatwiej i taniej jest zawczasu im przeciwdziałać niż później leczyć skutki postępującej próchnicy i paradontozy.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *