Jesteśmy na półmetku wakacji, ale jeszcze wielu moich pacjentów planuje wyjazdy. Ci starsi, którzy noszą aparaty stałe, a więc nie tylko nastolatki, ale i osoby dorosłe, będą na urlopach nawet do końca lata. Jeśli więc dopiero zamierzasz wyjechać na wczasy, a założyłaś/eś aparat stały, przeczytaj jak się przygotować do takiego wyjazdu, jako pacjent ortodontyczny.
Aparaty stałe, jak sama nazwa wskazuje charakteryzują się tym, że są przyklejone na stałe na zęby, a pacjent sam nie może ich zdjąć i wyjąć z jamy ustnej. Aparaty te możemy podzielić na:
- aparaty stałe cienkołukowe, czyli najbardziej znane tradycyjne aparaty z zamkami przymocowanymi na przednią część zębów i cienkimi łukami
- oraz na wszelkiego rodzaju aparaty, które są na stałe montowane na podniebieniu, poprzez przyklejenie pierścieni ortodontycznych na specjalnym cemencie na zębach trzonowych. Do typu aparatów należą wszelkiego rodzaju ekspandery, aparaty typu Hyrax, Marko Rosa, łuki typu TPA oraz płytki podniebienne.
Niestety, nawet jeśli ortodonta bardzo starannie przykleja aparat w jamie ustnej pacjenta, to zawsze może dojść do awarii. Warto jest się na taką sytuację odpowiednio przygotować, zawłaszcza jeśli pacjent wyjeżdża wiele kilometrów z dala od gabinetu swojego lekarza. Co więc się może wydarzyć i jak temu zaradzić?!
- Odcementowana klamra w aparacie na podniebienie z klamrami
W przypadku aparatów cementowanych na zębach trzonowych, klej może się wypłukać lub ukruszyć. Wówczas pierścień zaczyna się ruszać, co oznacza, że aparat się odcementował. Pacjent niestety sam nie jest w stanie naprawić takiej awarii. To co można zrobić, to próbować szukać zastępczego ortodonty lub dentysty na wyjeździe i poprosić, aby taki specjalista awaryjnie przykleił uszkodzony aparat. Natomiast od razu po powrocie należy udać się na kontrolę do swojego ortodonty.
Jeżeli nie można znaleźć doraźnej pomocy, a pacjent jest wstanie nosić taki odcementowany aparat mimo, że się on rusza, to warto to robić, żeby efekt poszerzenia szczęki, który udało się nim do tej pory wypracować, utrzymał się. Jeśli bowiem ściągniemy aparat, jest duże ryzyko, że do końca wyjazdu postępy terapii cofną się. Trzeba więc zrobić wszystko, aby tak się nie stało.
- Odklejony zamek w aparacie stałym
Najczęstszą awarią w aparatach stałych cienkołukowych jest odklejenie się zamka. Są one również przyklejane na specjalnym kleju ortodontycznym, który przy mocniejszym dociśnięciu zamka do zęba może się ukruszyć i zamek może odpaść. To naturalna właściwość tego materiału, pozwalająca ortodoncie przy demontażu aparatu odklejać zaimki bez uszkadzania szkliwa. Choć jest to mocny klej i zwykle trzeba włożyć trochę siły w jego rozkruszenie, niestety czasem zdarzają się pacjentom takie sytuacje.
Gdy zamek się odklei, nie uwiera i stabilnie trzyma w łuku, co ma miejsce przy grubszych drutach, zakładanych w drugiej połowie lub pod koniec leczenia, to warto go nie ruszać i starać się utrzymać w takiej pozycji do końca wyjazdu. Następnie po powrocie, należy jak najszybciej udać się do swojego ortodonty, żeby zamek został z powrotem przyklejony.
Jeżeli natomiast pacjent nosi cienkie łuki i odklejony zamek mówiąc wprost wisi i huśta się na drucie, będzie przeszkadzał i może rzeczywiście uprzykrzyć wyjazd. Wówczas warto zadzwonić do swojego gabinetu ortodontycznego i zapytać czy można samemu sobie taki zamek zdjąć.
Przy dobrej wprawie, czasami można to robić. Sytuacja jest ułatwiona, jeśli pacjent nosi aparat ligaturowany. Wtedy wystarczy gumkę, która trzyma zamek w łuku przeciąć nożyczkami i zamek wyciągnąć spod drutu.
Jeżeli natomiast nosimy aparat samoligaturujący taki demontaż jest trudniejszy. Wymaga on odpowiedniego podważania klapki w zamku, co może być nieosiągalne bez odpowiedniego narzędzia. Ratujemy się wtedy woskiem ortodontycznym – oklejamy nim zamek i w ten sposób go stabilizujemy.
- Odklejona rurka
Ostatni zamek w aparacie stałym to tzw. rurka. Ona również może się odkleić. Jeśli tak się stanie, a pacjent ma drut obcięty na prosto, to może tę rurkę ostrożnie zdjąć z łuku w kierunku dotylnym. Jeżeli łuk jest zagięty, to można za ostatnim naklejonym zamkiem go przeciąć i ścignąć odklejoną rurkę razem z odciętą częścią łuku.
- Otarcie śluzówki
Aparaty stałe lubią zwłaszcza na początku leczenia powodować otarcia śluzówki, policzków czy wewnętrznej strony ust. Takie rany należy zaopatrzyć odpowiednim żelem odkażającym i wspomagającym gojenie, a uwierającą część aparatu zaklejać przez kila dni woskiem, tak aby dalej nie raniła jamy ustnej.
Jak widzicie można w niektórych sytuacjach zniwelować skutki uszkodzenia aparatu. Oczywiście to jak pacjent poradzi sobie z awarią na wyjeździe, zależy też w dużej merze od jego zdolności manualnych i chęci. Jeśli ktoś czuje się niepewnie i boi się sam ratować w takiej sytuacji, lepiej jeśli skontaktuje się ze swoim ortodontą w celu porady i jak najszybciej po powrocie uda do niego na wizytę.
Podobne wpisy
Rodzic w gabinecie stomatologicznym – tak czy nie?
12 grudnia 2024Zgoda na leczenie ortodontyczne – jak to wygląda z punktu widzenia prawa?
28 listopada 2024Jak przygotować dziecko do pierwszej wizyty u stomatologa?
21 listopada 2024