Czy Wasze dzieci chętnie myją zęby? Czy wiecie, jak je do tego zachęcić? Przyswajanie dzieci do utrzymywania higieny jamy ustnej od początku ich życia oraz nauka mycia zębów poprzez zabawę to podstawy.

Ostatnio ponownie byłam gościem programu Pytanie na śniadanie https://pytanienasniadanie.tvp.pl/73294261/jak-naklonic-dziecko-do-mycia-zebow?f

Wybrałam się do studia wraz z moim synem Antkiem, ponieważ mówiliśmy o tym, jak dbać o zęby dzieci i pomóc im zachować właściwą higienę jamy ustnej.

Ważne podstawy

Należy raz jeszcze wyraźnie podkreślić, że o higienę jamy ustnej dziecka dbamy od jego urodzenia! Wały dziąsłowe przemywamy od pierwszych dni życia dziecka, a zęby myjemy od pojawiania się pierwszego z nich. Robimy to co najmniej dwa razy dziennie – rano i wieczorem przed snem. Oczywiście akcesoria, czyli pastę i szczoteczkę dobieramy odpowiednio do wieku dziecka.

Szczoteczka może być manualna lub elektryczna, jeśli tylko dziecko wyraża na tę drugą chęć. Kilkuletnie maluchy zachęcamy do nauki samodzielnego mycia zębów. W przypadku szczoteczki manualnej początkowo technika wykorzystywana przez dzieci jest prosta. Jest to po prostu ruch okrężny na powierzchniach przednich i tylnych zębów oraz szorujący na powierzchniach żujących. Natomiast w miarę rozwoju dziecka, uczymy je wykonywania bardziej zaawansowanych technik mycia zębów – ruchami okrężno-wymiatającymi.

Jeśli chodzi o pasty do zębów to od pierwszego ząbka Polskie Towarzystwo Stomatologiczne zaleca pastę z fluorem o stężeniu  F 1000 ppm, którą nakładamy na szczoteczkę w niewielkiej ilości  (praktycznie wystarczy pobrudzić włoski szczoteczki). Od 3 roku życia ta ilość może się zwiększyć do ziarenka ryżu. Powyżej 6 lat zmienia się dawkę fluoru na 1400 ppm. Jest to już ta sama ilość fluoru w paście co dorosłych, czyli 6–latkowi możemy myć już zęby tą samą pastą, co my. Ilość na jedno szczotkowanie powinna wynosić 1 – 2 cm pasty.

Rodzice często pytają o to, kiedy wprowadzić nitkowanie zębów. Można to robić również już u maluszków, jak tylko ma wszystkie ząbki mleczne. Nitki, które sprawdzają się w takim wieku, to te w postaci wyciorków lub łapek/proc. Są one wygodniejsze i łatwiejsze do nauki czyszczenia przestrzeni międzyzębowych. Rodzic oczywiście pomaga w tej czynności.

Ważne jest to, że mycie zębów u dziecka kontrolujemy nawet do 8-10 roku życia! Maluch w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym ma jeszcze odgraniczone zdolności manualnie, nie zawsze więc dokładnie wyszczotkuje wszystkie powierzchnie. Poza tym powiedzmy sobie szczerze, nie zawsze chce mu się poświęcić na to odpowiednio dużo czasu. Sprawdzamy więc jak dziecko to zrobiło oraz poprawiamy tę czynność po nim.

Oprócz samodzielnego dbania o zęby dziecka, regularnie co pół roku odbywamy z nim kontrole stomatologiczne. Na pierwszą wizytę adaptacyjną u dentysty przychodzimy jak niemowlęciu wyjdą pierwsze ząbki w ok. 6-12 miesiąca życia.

Jak zachęcić dziecko do mycia zębów?

Tak w skrócie powinna wyglądać idealna dbałość o higienę zębów i jamy ustnej u dzieci. Wiemy jednak, że życie stawia przed nami rodzicami różne wyzwania i dzieci nie zawsze są chętne do mycia zębów. Rodzice też z różnych przyczyn to zaniedbują. Niestety nadal widać to gabinetach stomatologicznych, na kontrolach, albo co gorsze wizytach już wymagających pilnej interwencji. Polskie dzieci nadal w dużym stopniu miewają próchnicę. Dlatego tak ważna jest odpowiednio wczesna profilaktyka, której raz jeszcze podkreślę – wymagaj także zęby mleczne! Ich zdrowie ma bowiem kolosalne znaczenie dla zdrowia zębów stałych i rozwoju prawidłowego zgryzu, o czym pisałam niejednokrotnie.

Poza tym świadome dziecko w zakresie zdrowia zębów to połowa sukcesu! Jeśli na co dzień, od malucha, zwracamy dziecku w pozytywny sposób uwagę na higienę jamy ustnej, zachęcamy je i motywujemy do wykonywania tej czynności, a także sami dajemy przykład, to edukujemy je w tym zakresie i naturalne staje się, że samo o tym z czasem zaczyna pamiętać i dba o zęby.

Jak więc zachęcić dziecko do mycia zębów?

• Poświęcaj dziecku czas przy tej czynności i myjcie zęby wspólnie! Dzieci uczą się przede wszystkim poprzez obserwację i naśladowanie zachwiań dorosłych.
• Wprowadźcie różne zabawy do tej czynności. To uatrakcyjni mycie zębów i sprawi, że dziecku będzie się ono miło kojarzyło, nie będzie tylko obowiązkiem i będzie miało ono na nie chęć. Wyścigi – kto pierwszy w łazience, czy zabawy – kto wymyje ząbki dokładniej lub przeganiamy robaczki z ząbków to tylko przykłady pomysłów. Niech wyobraźnia podsuwa Wam najlepsze pomyły. Wykorzystujcie ulubione postacie z bajek i zainteresowania dziecka.
• Dla starszych dzieci wprowadź ciekawe gadżety. Np. klepsydrę, która odmierza czas mycia zębów albo słuchanie podczas higieny jamy ustnej ulubionej piosenki, która także może być wyznacznikiem timeingu mycia zębów.
• Ciekawym urozmaiceniem są również tabletki wybarwiające płytkę nazębną. Po ich użyciu widać jak bardzo ząbki są zanieczyszczone i gdzie trzeba je wyszczotkować. Dziecko musi myć je do momentu, aż kolor zniknie.
• Wspólne zakupy w drogerii również mogą stanowić element motywacyjny. Gdy pozwolisz maluchowi samemu wybrać szczotę i pastę, jest szansa, że będzie ono je chętniej, z większym zapałem i zaangażowaniem wykorzystywało.
• Maluszki powinny także słuchać bajeczek i czytać z rodzicami książeczki o nauce mycia ząbków.

Dzięki tym działaniom zwiększasz szansę na to, że Twoje dziecko bez protestów będzie myć zęby. Bez kar i nagród! Rozmowa i relacja to klucz do dogadania się z dzieckiem. Szczególnie młodszym nastolatkiem. Powodzenia!