Na to, czy Twoje dziecko będzie miało w dorosłym życiu piękne i proste zęby, masz już dziś realny wpływ. W tym wpisie przedstawię pięć sytuacji, na które trzeba zwrócić uwagę, aby zęby i twarz malucha rosły prawidłowo.
1. Czy moje dziecko oddycha buzią czy nosem przy zamkniętych ustach?
Czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się spojrzeć na swoje dziecko i upomnieć je, że ma otwarte usta? Większość osób w ogóle nie zwraca uwagi na ten szczegół, a ma on istotny wpływ na rozwój twarzy i ustawienia zębów u najmłodszych. Dlaczego jest to aż tak ważne? Kiedy mamy lekko uchylone usta, język znajduje się pośrodku w jamie ustnej lub leży na jej dnie, a takie ustawienie nie jest ani naturalne, ani prawidłowe. W przyszłości może to skutkować niedostatecznie rozwiniętą szczęką i żuchwą, wadami zgryzu oraz zaburzonymi proporcjami twarzy, czyli zbyt Przy zamkniętych ustach język powinien wywierać nacisk na podniebienie kształtując tym samym szeroki łuk zębowy szczęki, co będzie sprzyjać prostym zębom.
Kiedy więc zauważymy, że nasz maluch ma często uchylone usta trzeba się zastanowić nad przyczyną takiego stanu rzeczy. Być może jego mięśnie twarzy są słabe i wymaga to ćwiczeń u logopedy? Albo ma problemy z niedrożnością nosa spowodowaną częstymi infekcjami i ma przerośnięty trzeci migdałek? A może cierpi na przewlekły katar na tle alergicznym?
U dziecka oddychającego buzią można zauważyć pewne cechy w wyglądzie twarzy takie jak otwarta buzia, podkrążone oczy, płaskie policzki czy suche usta. Chrapanie i wybudzanie się w nocy często też przekładają się na brak koncentracji w szkole i pojawia się permanentne zmęczenie. Ponadto dzieci oddychające buzią mają też większą tendencję do próchnicy i stanów zapalnych dziąseł. Dzieje się tak dlatego, że przy otwartych ustach nie ma dostatecznego przepływu śliny w jamie ustnej, która redukuje ryzyko pojawienia się próchnicy.
Wizyta u specjalisty będzie tu kluczowa dla rozpoznania przyczyny i podjęcia odpowiedniego postępowania. Jeśli niepokoi Was otwarta buzia u Waszego dziecka, lekarz dentysta lub lekarz rodzinny/pediatra powinien Was pokierować do odpowiedniego specjalisty. Więcej o tym powszechnym problemie wśród dzieci przeczytacie w jednym z moich ostatnich wpisów na blogu tutaj „Oddychanie przez usta, a stan uzębienia”.
2. Czy moje dziecko chrapie?
Prawidłowo rozwijające się i zdrowe dziecko nie powinno chrapać. Jeśli tak się dzieje oznacza to, że w jego górnych drogach oddechowych znajduje się jakaś przeszkoda. Może akurat jest okres jesienno-zimowy i maluch ma przekrwione i obrzęknięte śluzówki, ponieważ infekcje ciągną się tygodniami? A może ma przerośnięty trzeci migdałek? W sytuacji gdy usłyszycie ten charakterystyczny dźwięk z pokoju dziecka wybierzcie się na konsultację do laryngologa i podejmijcie leczenie, albowiem przedłużanie się takiego stanu nie prowadzi do niczego dobrego. Z powodu przerośniętego trzeciego migdałka dziecko będzie coraz częściej chorowało i obrzęk będzie narastał – pojawia się błędne koło. Dodatkowo maluch będzie zmuszony oddychać przez usta co jak już wspomniałam prowadzi do wad zgryzu.
Chrapanie, choć wydaje się niewinne i nieszkodliwe, może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych w przyszłości i obniżać komfort życia w dorosłości. Skutkiem nieleczonych w dzieciństwie problemów laryngologicznych może być nie tylko wada zgryzu, ale groźny dla zdrowia i życia bezdech senny, który u dorosłych prowadzi do chorób układu krążenia takich jak nadciśnienie, choroba niedokrwienna serca i narażenie na zawał, zaburzenia rytmu czy udar mózgu.
3. Czy chętnie gryzie i żuje przy zamkniętych ustach?
Gryzienie i żucie twardych pokarmów jest niezwykle ważne podczas wzrostu szczęki i żuchwy dziecka, ponieważ czynności te stymulują ich rozwój oraz przyczyniają się do rozwoju prawidłowego zgryzu i prostych zębów. Rozszerzanie dieta dziecka metodą BLW (baby led weaning) będzie korzystnie działać na rozwój szczęk i otaczających mięśni tym samym sprzyjając pięknej twarzy.
O BLW więcej pisałam tutaj. Generalnie metoda ta polega na podawaniu dziecku posiłków w postaci kawałków warzyw czy owoców, jednocześnie pozwalając, aby maluch sam chwytał kawałki i wprowadzał je do ust, badając ich fakturę, poznając smaki oraz przy okazji ćwicząc koordynację oko–ręka. Starsze dziecko powinno codziennie dostawać porcje twardych pokarmów do gryzienia takich jak marchewka, brokuł, kalarepka, jabłka, orzechy, mięso.
Karmienie w ten sposób wpływa pozytywnie na rozwój narządu żucia i unikanie wad zgryzu. Wykonywane w trakcie spożywania twardych pokarmów ćwiczenia – gryzienie, życie, używanie siły mięśni warg, policzków i języka – są zdaniem logopedów najlepsze dla aparatu mowy, a zdaniem ortodontów najlepsze dla rozwoju zgryzu.
4. Czy moje dziecko prawidłowo połyka?
Nieprawidłowa funkcja połykania z językiem tłoczonym między zębami ma swe źródło w jego wadliwym ułożeniu spoczynkowym. Prawidłowa pozycja spoczynkowa to taka, kiedy przy zamkniętych ustach język przylega do podniebienia i wywiera na niego nacisk. Jeśli leży na dnie jamy ustnej jest duże prawdopodobieństwo, że język podczas przełykania będzie naciskał do przodu i/lub na boki albo będzie wtłaczany pomiędzy zęby. W praktyce wygląda to tak, że dziecko połykając wsuwa język między zęby (tzw. tłoczenie języka) oraz używa mięśni twarzy mocno je napinając (pojawia się charakterystyczny grymas).
Oczywiście początkowo niemowlę prezentuje typ połykania typu niemowlęcego (czyli z tłoczeniem języka) i jest to fizjologiczne, w przeciwnym wypadku nie udawało by mu się ssać piersi czy smoczka. Z czasem jednak około 3 r.ż. (a najpóźniej do 4 r.ż.) dziecięcy typ połykania powinien zostać zastąpiony przez tzw. dojrzały (czyli z językiem na podniebieniu). Taki utrwalony nieprawidłowy sposób połykania powyżej 4 r.ż. będzie prowadził do rozwoju wady zgryzu: tyłozgryzu, zgryzu krzyżowego czy otwartego.
5. Czy moje dziecko sepleni?
Wiadomo, że rozwój mowy u dzieci jest indywidualny i jedne mówią szybciej inne rozgadują się później. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości skierujcie swe kroki do logopedy. Jako ortodonta szczególnie zwracam uwagę na tzw. seplenienie międzyzębowe, gdyż to oznacza dla mnie, że język nie zajmuje prawidłowej pozycji spoczynkowej i leży gdzieś na dole jamy ustnej zamiast na podniebieniu.
Jest to szczególnie widoczne przy wymawianiu wyrazów zaczynających się na „s” . Np wyraz „samolot” będzie wówczas wymawiany z „s” pomiędzy przednimi zębami. Wada ta często wiąże się ze skróconym wędzidełkiem podjęzykowym, które niekiedy trzeba podciąć.
Jak widzicie wszystkie te czynniki wzajemnie się zazębiają i będą wpływać na powstawanie wad zgryzu, wad wymowy i właściwych proporcji twarzy. Dziecko, które często ma otwartą buzię z dużym prawdopodobieństwem ma też nieprawidłową pozycję języka, a więc może seplenić, jeśli przyczyną oddychania przez usta jest przerośnięty migdałek będzie też chrapać w nocy. Obserwujmy zatem nasze dzieci i w razie jakichkolwiek wątpliwości udajmy się z nim do specjalisty, a w przyszłości na pewno odwdzięczą Nam się za troskę pięknym uśmiechem 🙂
Podobne wpisy
Jak przygotować dziecko do pierwszej wizyty u stomatologa?
21 listopada 2024Poszerzanie szczęki i co dalej?
6 listopada 2024Dziecko z ADHD w gabinecie ortodontycznym
21 października 2024