• Home
  • Dziecko
  • Mama
  • Wady Zgryzu
  • Dieta dla zębów
  • Efekty leczenia
  • Gościnnie
  • To i owo
  • Media
  • Książka
  • O mnie
  • Kontakt
  • O mnie

  • Książka kamila wasiluk

    Nazywam się Kamila Wasiluk, jestem ortodontą i mamą trójki dzieci. Na co dzień leczę swoich pacjentów w Warszawie, w klinice L’experta, którą prowadzę wraz z moim mężem – dr. Markiem Wasilukiem. Wiem jak Polkom zależy na zdrowiu ich pociech, a prawidłowy zgryz to nie tylko estetyka, ale również zdrowie pacjenta. W rozwoju uzębienia kluczowy jest okres dzieciństwa, dlatego chcę się z Wami dzielić moją wiedzą stomatologiczno-ortodontyczną, tak abyście mogły wiedzieć, jak najlepiej dbać o uśmiech Waszych pociech.

  • Moja książka

  • Książka kamila wasiluk
  • Home
  • Dziecko
  • Mama
  • Wady Zgryzu
  • Dieta dla zębów
  • Efekty leczenia
  • Gościnnie
  • To i owo
  • Media
  • Książka
  • O mnie
  • Kontakt

Ssanie kciuka – emocjonalna potrzeba i szkodliwy nawyk! Kiedy i jak z nim walczyć?

2020-07-09

Ssanie kciuka ma dwa oblicza. Z punktu widzenia ortodonty może prowadzić do wad zgryzu i warunkować nieestetyczny wygląd twarzy dziecka. Z drugiej strony, bardziej psychologicznej, na pewnym etapie rozwojowym malucha, tego typu czynność pomaga mu radzić sobie z emocjami. W jakim więc momencie i jak walczyć z tym nawykiem, tak aby było to jak najbardziej właściwe i korzystne dla dziecka?

Ssanie kciuka lub palców przez dziecko pojawia się z naturalnej potrzeby. To czynność, która uspakaja niemowlę, pomaga mu się wyciszyć i opanować emocje. Niestety, na pewnym etapie wpływa również negatywnie na rozwój zgryzu dziecka. Może m.in. powodować zgryz otwarty, który objawia się niestykaniem się i występowaniem prześwitu między górnymi a dolnymi zębami. To może przekładać się później na duże problemy z wymową i niepoprawnym połykaniem. U dziecka, które długo i intensywnie ssie kciuk, górna warga często jest wysunięta, broda cofnięta, a dolna część twarzy wydłuża się.

Jeśli nawyk ssania kciuka przetrwa do okresu, kiedy zaczynają wyrzynać się zęby stałe to niekorzystne zmiany w uzębieniu i twarzy będą się utrwalać. Na szczęście większość dzieci wyrasta samoistnie z ssania kciuka około 5 r.ż., kiedy jeszcze zmiany w zgryzie mają spory potencjał na spontaniczną i samoistną korektę.

Kiedy tak się nie stanie, lepiej wkroczyć z bardziej radykalnym postępowaniem. Należy jednak pamiętać, aby przeprowadzić to w sposób delikatny, z szacunkiem do dziecka i jego potrzeb.

Piszę to dlatego, że do dyspozycji mamy wiele metod oduczania malucha ssania kciuka. Niektóre z nich np. naklejanie kompozytowych kolców na powierzchnię podniebienną siekaczy na stałe, są często źle odbierane przez terapeutów z innych dziedzin. Stosowanie takich aparatów u kilkuletnich dzieci jest tematem kontrowersyjnym i przez część specjalistów uważanych za niekorzystne psychologicznie. Kolce działają w ten sposób, że dziecko wkładając do buzi palec, natrafia na nie, co utrudnia mu ssanie. Mały człowiek, który chciał się w ten sposób uspokoić i wyciszyć, może wpaść w jeszcze większą irytację i niepokój. Może to więc być odbierane jako rodzaj siłowego oduczania dziecka ssania kciuka.

Aparat z kolcami fot. mamaortodonta.pl

Aparat z kolcami fot. mamaortodonta.pl

Podejmując więc próby walki z tego typu przyzwyczajeniem, należy rozważyć wszelkie korzyści i wady stosowanej metody. Jeśli nawyk dotyczy małego 3-4 letniego dziecka, u którego wada zgryzu już się pojawiła, ale jest mało nasilona, należy zacząć od mniej radykalnych kroków. Staramy się wówczas dziecko odzwyczajać łagodnymi metodami np. odwracając jego uwagę od ssania palca za pomocą innych ciekawych dla niego czynności. Jeśli widzimy, że potrzeba ssania jest duża i dziecko ma ewidentne deficyty emocjonalne, warto zasięgnąć pomocy psychologa.

Jak już wspominałam większość dzieci wyrasta z nawyku ssania kciuka do ok. 5 roku życia. Jeśli jednak występuje u dziecka głębszy problem psychologiczny albo ma ono większą skłonność do utrwalana nawyków i przyzwyczajenie przenosi się na kolejne lata, a łagodne metody nie przynoszą skutku, warto wówczas sięgnąć po bardziej radykalne rozwiązania. U 7-8 latka ssanie kciuka ma już bardzo poważne konsekwencje. Wada zgryzu jest już bardzo utrwalona, a szczęka zniekształcona, co objawia się w wyglądzie młodego człowieka.

W takiej sytuacji dla dobra dziecka stosuje się różne aparaty ortodontyczne, które uniemożliwiają wkładanie palców do buzi. Uważam, że tutaj bilans zysków i strat przeważa na korzyść stosowania bardziej radykalnych metod. W takim wieku nie można już zwlekać z leczeniem zniekształconego zgryzu. Nieestetyczny wygląd i trudności w wymowie będą gorzej wpływać na samoocenę tak dużego dziecka niż niemożność regulowania emocji poprzez ssanie. Poza tym taki pacjent jest już starszy i zdecydowanie lepiej toleruje noszenie aparatów montowanych na stałe w jamie ustnej i jest w stanie zrozumieć, że powinien oduczyć się ssania kciuka.

U mojej pacjentki zaczęliśmy od założenia kolców kompozytowych. Jednak nawyk był tak silny, że dziewczynka pokonała nawet tego typu metodę, urywając w pewnym momencie noszenia aparatu jeden z kolców. Dlatego w drugim etapie założyłyśmy aparat z metalowymi kolcami i to ostatecznie zadziałało. Po ok. 3 miesiącach oduczania pacjentki ssania kciuka, aparat ten został zdjęty i rozpoczęłyśmy już leczenie wady zgryzu aparatami do poszerzania szczęki i prostowania zębów. Jak widzicie, na tym etapie efekty leczenia dają kolosalną różnicę. Dziewczynka na kolejnych wizytach, gdy jej zgryz zaczął się zamykać, jej twarz zaczęła lepiej wyglądać, a ona coraz częściej się uśmiechała i podniosło się jej poczucie własnej wartości

Nawet tak, wydawałoby się, błaha sprawa jak oduczanie ssania kciuka może mieć różne aspekty i należy do niej podejść bardzo indywidualnie, oddzielnie analizując konkretny przypadek i w zależności od wieku dziecka, jego profilu psychologicznego oraz wady zgryzu, dobierając do niego metodę poradzenia sobie z tym nawykiem.

Share

Dziecko

MamaOrtodonta

Leave A Reply


Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • O mnie

    Książka kamila wasiluk

    Nazywam się Kamila Wasiluk, jestem ortodontą i mamą trójki dzieci. Na co dzień leczę swoich pacjentów w Warszawie, w klinice L’experta, którą prowadzę wraz z moim mężem – dr. Markiem Wasilukiem. Wiem jak Polkom zależy na zdrowiu ich pociech, a prawidłowy zgryz to nie tylko estetyka, ale również zdrowie pacjenta. W rozwoju uzębienia kluczowy jest okres dzieciństwa, dlatego chcę się z Wami dzielić moją wiedzą stomatologiczno-ortodontyczną, tak abyście mogły wiedzieć, jak najlepiej dbać o uśmiech Waszych pociech.

  • Moja książka

    Książka kamila wasiluk
  • Like Us On Facebook

    Facebook Pagelike Widget
  • Tagi

    aparat 2+2 Aparat A.L.F. aparat GMD aparat Lip Bumper aparat ortodontyczny aparat samoligaturujący asymetrie twarzy awaria ortodontyczna Bluegrass bruksizm CAD ciąża dieta dla zębów dr Greenfield dziecko efekty leczenia ortodontycznego higiena jamy ustnej leczenie ortodontyczne leczenie zgryzu Lip Bumper medycyna estetyczna niepokojące objawy Night lingual wrapping nowoczesna ortodoncja odbudowa miejsca na ząb Pantomogram plan leczenia ortodontycznego proporcje twarzy płytka przedsionkowa Quad Helix retainer Hawleya rozbudowa łuków zębowych ssanie kciuka stomatologia Triclinium ubytki zębowe wada zgryzu wady zgryzu wizyta u ortodonty wizyta u stomatologa wędzidełko zgryz krzyżowy zgryz otwarty zęby mleczne złe nawyki


  • Moją ambicją jest szerzenie wiedzy i zwiększenie świadomości stomatologiczno-ortodontycznej wśród Polek stąd pomysł na ten blog.


©2025 Strona pod opieką