Czy znacie z dzieciństwa lęk przed stomatologiem? Czy kiedyś ktoś Was straszył dentystą? Co zrobić, aby Twoje dziecko miało inne doświadczenia i chciało chodzić na przeglądy i leczenie zębów? Dzisiaj opowiem Wam o tym, jak rodzice mogą wesprzeć dziecko przed pierwszą wizytą stomatologiczną.
Pierwsza wizyta stomatologiczna powinna odbyć się między szóstym, a dwunastym miesiącem życia dziecka, czyli wtedy kiedy pojawiają się pierwsze zęby mleczne. To jest najlepszy moment, żeby zacząć oswajać dziecko z dentystą i zapoznać je z gabinetem stomatologicznym. Ważne jest, aby szukać placówek, w których pracują lekarze dentyści, którzy leczą dzieci i mają do tego predyspozycje. Dlatego pytajcie o to przed umówieniem wizyty lub korzystajcie z poleceń innych rodziców.
Gdy już mamy wybrany gabinet i przychodzimy z maluchem na co półroczne kontrole stomatologiczne od pierwszego roku życia dziecka, wówczas proces jego adaptacji do tego typu wizyt przebiega bardzo łagodnie i naturalnie. Gorzej jest jeśli, z jakiejś przyczyny zdarza się, że pierwsza wizyta stomatologiczna dziecka ma miejsce dopiero około jego drugiego, czy trzeciego roku życia. Wówczas dzieci już często wykazują tzw. „lęki białego fartucha” – czyli boją się wizyt u lekarza. Wtedy dobrze jest, jeśli rodzic odpowiednio wspiera malucha i przygotowuje go przed spotkaniem ze stomatologiem. Jak to zrobić?
- Po pierwsze, jeżeli sam masz pewne obawy i złe skojarzenia z własnego dzieciństwa, spróbuj zorganizować to tak, aby na tę pierwszą wizytę z dzieckiem poszedł drugi rodzic lub inny opiekun, który czuje się w gabinecie stomatologicznym bardziej pewnie. To pozwoli i dziecku poczuć się bardziej bezpieczne. Dzieci mają instynkt i wyczuwają, gdy rodzic się denerwuje. Poza tym sami często przenosimy na nasze pociechy własne lęki. Dlatego napięcie rodzica, czy słowa typu: „nie bój się, nie będzie bolało”, albo „bądź dzielny” wprowadzają niepotrzebnie nerwową atmosferę. Jeżeli nie masz możliwości wysłać dziecka z inną osobą, najpierw sam uporaj się ze swoimi emocjami i postaraj się wejść do gabinetu z dzieckiem bez niepokoju.
- Po drugie, w domu jeszcze przed pójściem do stomatologa, pokaż dziecku, czym zajmuje się dentysta. Jest na to wiele bardzo fajnych sposobów. Na przykład przeczytajcie książeczkę o wizycie u dentysty lub obejrzyjcie bajeczkę, albo odegraj w zabawie z dzieckiem scenkę, w której jego ulubione pluszaki są na przeglądzie u stomatologa, czy też pobawcie się z wykorzystaniem na przykład zestawu małego dentysty z ciastoliny. W taki sposób zaznajomisz dziecko wstępnie z czekającą go sytuacją, a nawet zachęcisz do wizyty, ponieważ dzieci lubią naśladować poznane w miłych okolicznościach sekwencje zdarzeń. Pamiętaj jednak, aby przed przeczytaniem dziecku książeczki, najpierw samemu się z nią zapoznać. Niestety, pomimo dobrych chęci edukacyjnych, w wielu publikacjach mimo wszystko znajdują się opisy, które mogą wywołać odwrotny efekt i zniechęcić dziecko do wizyty. Unikaj więc tych bajeczek, gdzie opisywane są sytuacje, że kogoś bolał ząbek, albo, że bohater płakał, bał się itp. Niech to będzie opowieść z samymi pozytywnymi konotacjami i skojarzeniami.
- Po trzecie, nigdy nie okłamuj dziecka i nie zabieraj go na taką wizytę z zaskoczenia. Dziecko 2-3 letnie które myśli, że idzie w inne miejsce, a trafia do gabinetu na pewno poczuje się niepewnie i w przyszłości wizyty u dentysty będą mu się źle kojarzyć. Lepiej ubrać informację o tym, że macie iść do stomatologa w ciekawy sposób niż ją zataić. Powiedz np. że za kilka dni macie wycieczkę do Pani, która obejrzy jego ząbki i sprawdzi czy są zdrowe. Jeżeli już słowo „dentysta” jakoś kojarzy się dziecku z mało miłych opowieści, ponieważ np. starsze rodzeństwo czy kolega z grupy miał leczone zęby, to powiedz, że pójdziecie do Pani i tu podaj jej imię zamiast używać określenia „dentysta”. Nigdy nie okłamuj dziecka, jeżeli zada przed wizytą pytania o to, co się dzieje w gabinecie. Mów prawdę, oczywiście nie strasząc dziecka tylko informując je w przystępny sposób. Wtedy nabierze ono zaufania do Ciebie i do lekarza.
- Dobrze jest też zaplanować taką wizytę stomatologiczną rano lub przed południem, a nie po przedszkolu czy wieczorem. Warto wziąć wolny dzień i zagospodarować go tylko na to i dodatkowo np. po wyjściu od lekarza iść do parku, na lody czy w inne miłe miejsce. Wtedy po pierwsze mamy większe szanse, że dziecko będzie wypoczęte, wyspane oraz zrelaksowane, a w przypadku jakichkolwiek trudności taka wizyta przebiegnie łagodniej. Poza tym dobra zabawa po wizycie u stomatologa spowoduje, że wzmocnią się miłe skojarzenia z tym dniem.
Wizyty adaptacyjne u stomatologa
Pierwsze wizyty u dentysty powinny mieć charakter tzw. wizyt adaptacyjnych, podczas których niewiele dziecku się wykonuje:
- na pierwszej wizycie odbywa się wręcz tylko zapoznanie dziecka z gabinetem, rozmowa i nawiązanie relacji między nim a personelem medycznym,
- na drugiej przeprowadzane jest badanie,
- i dopiero w czasie kolejnych wizyt, jeżeli jest to potrzebne, przeprowadzamy konieczne zabiegi.
Wielu rodzicom może wydawać się, że jest to strata czasu czy pieniędzy, ale jest wręcz przeciwnie. To bardzo dobra inwestycja na przyszłość nie tylko w zdrowie, ale i komfort psychiczny dziecka. Dzieci lubią przewidywalność. Pierwsza wizyta u stomatologa jest dla nich stresująca, dlatego, że gabinet jest nowym otoczeniem, pani dentystka i asystentka są obce, do tego sprzęt dentystyczny może wywoływać wiele obaw i u bardziej wrażliwszych dzieci nawet niepokój. Dlatego szczególnie te pierwsze wizyty powinny odbywać się stopniowo.
Zapraszam na wizyty do kliniki L’experta
Dowiedz się więcje na moich mediach społecznościowych:
Instagram
Facebook
Podobne wpisy
Rodzic w gabinecie stomatologicznym – tak czy nie?
12 grudnia 2024Zgoda na leczenie ortodontyczne – jak to wygląda z punktu widzenia prawa?
28 listopada 2024Poszerzanie szczęki i co dalej?
6 listopada 2024