Rodzice, którzy zgłaszają się do mnie do kliniki L’experta czy piszą maile i wiadomości poprzez social media, często oprócz pytań o wadę zgryzu ich dzieci, pytają o aparat, jaki byłby najlepszy. Często pada pytanie, czy będzie to tradycyjny aparat stały, czy ruchomy – wyjmowany? Wielu opiekunów utożsamia oba typy tych narzędzi i myśli, że mogą być użytkowane zamiennie. Tymczasem rodzaje aparatów, którymi leczy się dzieci są dobierane do potrzeb ich zgryzu. Kiedy więc wykorzystujemy aparat stały, a kiedy ruchomy?
To częsta sytuacja w moim gabinecie, gdy słyszę: „Pani doktor, chciałabym/chciałbym, żeby moje dziecko nosiło aparat xxx.” Tymczasem na wizytę ortodontyczną nie przychodzimy po aparat, odbywamy ją w celu diagnostyki i rozpoznania wady zgryzu.
Pacjenci często myślą, że małe dzieci noszą aparaty wyjmowane, a nastolatki aparaty stałe, a dokładniej mówiąc aparaty stałe cienkołukowe z zamkami. Natomiast to jest pewien mit i nie ma takiego zero-jedynkowego podziału.
Leczenie ortodontyczne to nie jest przyjście po aparat, który wyleczy wadę. Na każdym etapie rozwojowym dziecka mamy inne narzędzia i je dobieramy do procesu. Wczesne leczenie ma na celu poprawę warunków rozwojowych zgryzu i eliminację przyczyn, dlatego często wiąże się z rozbudową szczęki i terapią miofunkcjonalną. Leczenie w okresie nastoletnim zakłada prostowanie zębów i ewentualną korektę wad klasy II (wady dotylne) a także rozbudowę szczęki, ale w okresie późniejszym musimy się wspomagać aparatami z kotwieniem szkieletowym (mikroimplanty) i na podniebieniu (np. hybrid hyrax).
Tak więc do problemów, które są zdiagnozowane, określamy co i jak chcemy skorygować i dopiero na końcu dobieramy narzędzia, które nam do tego posłużą. Na tym końcowym etapie planowania leczenia dochodzi dopiero do wyboru rodzaju aparatu.
U 9-10 latka może być uwzględnione w planie leczenia zarówno założenie aparatu stałego, cienkołukowego częściowego, ale też aparatu wyjmowanego – jest to uzależnione od potrzeb danej wady zgryzu.
Aparaty stałe cienkołukowe, częściowe – tzw. aparaty 4 x 2 lub D-Gainery, zakłada się, gdy dziecko ma uzębienie mieszane. Zamki przykleja się wówczas na 4 stałe siekacze (jedynki i dwójki) i szóstki, czasami jest potrzeba włączenia zęba mlecznego lub wyrzynających się stałych czwórek. Wiek, kiedy taki aparat jest stosowany to mniej więcej 8-10 roku życia. To też jest odpowiedź dla wielu rodziców na to, że nie czekamy z założeniem aparatu stałego do pełnego uzębienia stałego. Taki aparat stały, częściowy dzięki wczesnej reakcji, umożliwia zastosowanie skutecznego leczenia i skorygowanie nieprawidłowości na początkowym etapie rozwoju wady zgryzu. Leczenie trwa zwykle maksymalnie do ok. roku, po którym następuje okres obserwacji rozwoju zgryzu. Takie postępowanie oczywiście nie gwarantuje, że w późniejszym etapie życia, nie będzie potrzeby leczenia pełnołukowymi aparatami stałymi.
Aparaty stałe, częściowe 4×2 z zamkami stosujemy, gdy zachodzi potrzeba skorygowania nieprawidłowości w ustawieniu zębów. Często też bardzo szybko poprawiają samoocenę dziecka w kontekście wyglądu. Poprzez zastosowanie takiej metody można skutecznie:
- uszeregować siekacze
- zwiększyć długość łuku
- prowadzić dystalizację
- wychylić przechylone górne siekacze
- ustawić bardziej prawidłowo zęby wychylone tzw protruzję siekaczy
- nadać bardziej szeroki kształt łuku
- odwrócić i ustawić w sposób prawidłowy zęby zrotowane, stłoczone
- odtworzyć właściwe miejsce dla zęba stałego po utracie zęba mlecznego z przyczyn innych niż fizjologiczne.
Natomiast aparaty ruchome takie jak np. Bioblok służą do ekspansji, czyli poszerzenia łuków zębowych u pacjentów z niedoborem wzrostu kości szczęk. Leczenie nimi jest najbardziej skuteczne u dzieci do 10 r.ż., u których trwa intensywny rozwój twarzoczaszki. Taki aparat może być stosowany już u 4-5 -latków z pełnym uzębieniem mlecznym. Jest to aparat ruchomy/wyjmowany i jego klamry z powodzeniem mogą być zaprojektowane na mleczne „czwórki” lub „piątki”. Może więc on być wykorzystany na wcześniejszym etapie życia dziecka.
Przy wyborze metody leczenia u dzieci, oczywiście pod uwagę bierze się także oprócz elementów diagnostycznych i wieku dziecka także jego dojrzałość emocjonalną i otwartość na zastosowanie danej metody terapeutycznej oraz nastawienie rodziców.
W przypadku biobloków i trudności z adaptacją aparat wyjmowany można wkleić – wówczas staje się on aparatem stałym, gdyż rodzic nie może go wyjąć z jamy ustnej. Aktywację śruby z powodzeniem można stosować przekręcając ją w ustach dziecka.
Jak widzicie wybór aparatu ortodontycznego dla dziecka jest zależny od wielu czynników, i to ortodonta decyduje, jaka metoda i narzędzia będą w danym przypadku najlepsze.
Podobne wpisy
Rodzic w gabinecie stomatologicznym – tak czy nie?
12 grudnia 2024Zgoda na leczenie ortodontyczne – jak to wygląda z punktu widzenia prawa?
28 listopada 2024Jak przygotować dziecko do pierwszej wizyty u stomatologa?
21 listopada 2024