Nici dentystyczne, irygatory, wyciorki do zębów – co stosować do higieny jamy ustnej? Ten temat omawiała lek. stom. Karolina Cepińska-Malczak,  z którą współpracuje w klinice L’experta w programie Pytanie na Śniadanie.

Ponad 70% Polaków boryka się z próchnicą, mimo że mamy coraz większą świadomość w zakresie dbania o zęby. Okazuje się jednak, że nawet, jeśli staramy się utrzymywać dobrą higienę jamy ustnej, wiele osób robi to nieumiejętnie. Jak w takim razie pomóc naszym zębom i cieszyć się długie lata pięknym i zdrowym uśmiechem? Jak powinna wyglądać prawidłowa higiena jamy ustnej? Co stosować – nici dentystyczne, irygatory, wyciorki do zębów?!  O tym mówiła lek. stom. Karolina Cepińska-Malczak – stomatolog z kliniki L’experta w programie Pytanie na Śniadanie

https://pytanienasniadanie.tvp.pl/71651045/nici-dentystyczne-irygatory-wyciorki-do-zebow-co-jest-najlepsze

Na wstępie należy podkreślić, że sama szczotka nie wystarcza do prawidłowej higieny jamy ustnej, bez względu, czy jest to szczoteczka elektryczna, manualna czy soniczna. Tak jak myjemy dłonie – nie wystarczy je umyć z przodu i z tyłu, należy je namydlić i spłukać także między palcami – podobnie jest z zębami.

Mycie zębów należy więc rozpocząć od oczyszczenia przestrzeni między zębowych. Można do tego celu wykorzystywać różnego typu nici dentystyczne  lub wyciorki, czyli szczoteczki miedzyzębowe. Każdy powinien dobrać najlepszy rodzaj tego akcesoria dla siebie.

Czym oczyszczać przestrzenie między zębami

Dostępne są np. tradycyjne nici dentystyczne lub na patyczkach. Te drugie dzięki patyczkowi łatwiej przesuwają się nic w ciasnych przestrzeniach międzyzębowych, sprawdzają się, gdy komuś sprawia trudność używanie tradycyjnej nici dentystycznej. Niestety to jednorazowy produkt.

Poza tym należy wiedzieć, że w przypadku szerokich przestrzeni między zębami lepsza będzie grubsza nić, a jeśli nasze zęby ściśle do siebie przylegają – cieńsza.

Jeżeli mamy duże przestrzenie międzyzębowe można stosować również wycorki, czyli mini szczoteczki osadzone pionowo na patyczkach. U pacjentów, którzy mają chorobę przyzębia, u których przyczep łącznotkankowy obniżył się i odsłonięte są szerokie przestrzenie  przy dziąsłach między zębami, standardowa nitka dentystyczna jest zdecydowanie za delikatna i za cienka do prawidłowej higieny.

Pacjenci noszący aparaty ortodontyczne powinni z kolei używać specjalistycznej nitki superfloss.

Dostępne są również nitki dla dzieci nasączone różnymi preparatami smakowymi – przygotowane tak, żeby zachęcić najmłodszych pacjentów do nitkowania zębów.  U dzieci nitkowanie można wprowadzać od jak najwcześniejszych lat. Zwłaszcza kiedy zęby mleczne są stłoczone (co swoją drogą jest nieprawidłowe i należy skontrolować u ortodonty).

Jeśli przy nitkowaniu pojawia się krwawienie z dziąseł może to być  objaw tego, że właśnie zalega tam zmineralizowana płytka, czyli kamień nazębny, przez co dziąsła są bardziej wrażliwe. Należy się temu wówczas bliżej przyjrzeć i najlepiej udać się na wizytę do stomatologa.  Na pewno nie należy rezygnować z higieny. Co więcej trzeba ją rozszerzyć. Można wykorzystywać wówczas woskowane nici dentystyczne, które są nasączane różnymi preparatami wspomagającymi gojenie dziąseł. Unikajmy natomiast w takich sytuacjach używania przedmiotów, które akcesoriami higienicznymi nie są np. wykałaczek. Ona mogą rzeczywiście ranić dziąsła.

Istnieją również irygatory, czyli urządzenia służące do oczyszczania przestrzeni międzyzębowych za pomocą strumienia wody podciśnieniem. Sprawdzą się one na pewno u pacjentów z krwawiącymi dziąsłami – z chorobą przyzębia lub u pacjentów ortodontycznych, noszących aparat, który utrudnia dokładne oczyszczanie zębów. Irygator może również pracować w funkcji pulsacyjnej, dzięki czemu masuje dziąsła co dodatkowo koi i przyśpiesza ich regenerację.  Ważne jest jednak, aby irygator stosować na końcu po oczyszczeniu przestrzeni międzyzębowych nicią i umyciu zębów szczoteczką.